Barbados nazywany jest małą Anglią ze względu na swój brytyjski, kolonialny charakter. Większości kojarzy się pewnie z najbardziej znaną mieszkanką wyspy – Rihanną, choć po przyjeździe na wyspę rozczarowuje nas, że nie widzimy wszędzie jej pomników, a zewsząd nie lecą jej popularne przeboje. Oczywiście Barbados słynnie z przepięknych plaż m.in. słynnymi Dover i Crane Beach, karaibskiego luzu i…braku standardowych atrakcji. Żeby jak najlepiej poczuć klimat wyspy należy udać się na przejażdżkę charakterystycznymi żółtymi busikami, w których na pewno spotkamy wielu tubylców zainteresowanych rozmową z nami. W piątek koniecznie należy się uda na słynny na całe Karaiby targ w Oistins, na którym w przystępnych cenach zjemy fantastyczną rybę, pobawimy się w rytm muzyki reagge, albo posłuchamy koncertu tradycyjnych zespołów. Warto również zobaczyć stolicę Państwa – Bridgetown z angielską zabudową i garnizonem wojskowym, jaskinie Harissona i najbardziej imprezową miejscowość- St. Lawrence Gap. W tej podróży głównie towarzyszyć Wam będzie relaks, słońce i dużo dużo rumu.
Optymalny koszt biletu lotniczego: 2500-3500zł/os.
Single, grupa, przyjaciele, rodziny, LGBT
PASZPORT
Domy prywatne – zadowalający i wysoki, hotele – wysoki i luksusowy
1BBD = 2USD= 1,80PLN
1l rumu – 30-40BBD
Świeża ryba z grilla – 20BBD
Piwo 0,33l – 3BBD
Jednoprzejazdowy bilet komunikacji – 2BBD